Rajd wakacyjny do Wrocławia: dzień 2

Z samego rana wskoczyliśmy na rowery i pojechaliśmy na śniadanie do Baru Mlecznego "Miś". Zjedliśmy na świeżym powietrzu, a na dobry początek dnia uraczyliśmy się także pączkami ze Starej Pączkarni. 

Później objeździliśmy Rynek w poszukiwaniu słynnych Wrocławskich Krasnali. To serce Wrocławia, tętniące życiem o każdej porze dnia i nocy. W jego centrum znajdują się Sukiennice i gmach ratusza, będący unikatowym w skali Europy zabytkiem architektury gotyckiej i renesansowej. Przed ratuszem stoi wierna kopia średniowiecznego pręgierza oraz pomnik poety Aleksandra Fredry. Rynek z​ czterech stron otaczają piękne mieszczańskie kamienice. 

Bardzo podobało nam się w ogrodzie przynależnym do Zakładu Narodowego im. Ossolińskich - Ossolineum. Stamtąd przemieściliśmy się na Wyspę Słodową i Ostrów Tumski. Jest to najstarsza część Wrocławia, która mieści wspaniałe zabytki architektoniczne, m.in. odbudowaną po wojennych zniszczeniach gotycką Katedrę Św. Jana Chrzciciela. Wdrapaliśmy się na sam jej szczyt, by podziwiać panoramę miasta! Windy nie było... 😉 

Niemałą atrakcją dnia była wizyta we wrocławskim centrum edukacji ekologicznej - Hydropolis. To jeden z najnowocześniejszych tego typu obiektów w Europie i chyba jedyne miejsce w Polsce, które ukazuje tak wiele obliczy wody! Wystawy są wyposażone w blisko 70 interaktywnych urządzeń i multimedialnych instalacji, byliśmy zachwyceni nabytą wiedzą. 

Na liście mieliśmy również przejazd Polinką - pierwszą w Polsce kolejką linową, która działa na uczelni. Panowie obsługujący trasę poradzili nam, żebyśmy zjedli obiad w stołówce Politechniki Wrocławskiej - nie zawiedliśmy się, posiłki były bardzo smaczne!  

Stamtąd pojechaliśmy obejrzeć Halę Stulecia, jedno z najważniejszych dzieł w architekturze światowej XX wieku. Przy samej Hali Stulecia. otoczonej pergolą, tryska jedna z największych w Europie fontanna multimedialna. 

Tuż obok znajduje się Park Szczytnicki, którego najpiękniejszą częścią jest powstały w 1913 roku Ogród Japoński. Oryginalna kompozycja ogrodu sprawia, że o każdej porze roku ukazuje on inne oblicze, w którym niezmienne pozostają jedynie elementy architektury japońskiej. Park Szczytnicki ze swym arboretum, pięknymi gajami rododendronowymi i rosarium wpisany jest na listę zabytków. 

Wróciliśmy na rynek, by zjeść podwieczorek przed spotkaniem pt. "Oderwać się od ziemi, czyli rowerem z Alaski do Patagonii i z powrotem", które poprowadził Piotr Strzeżysz. Posłuchaliśmy także relacji Ewy Jarczewskiej o jej 3-tygodniowej wyprawie po USA.

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć na Facebooku!