Korzystając z pięknej pogody, powitaliśmy jesień na rowerach. Był to rajd gwiaździsty - część ekipy wyjechała z Cedyni, a część z Chojny, by spotkać się w połowie drogi i wspólnie pojechać do Morynia. Po drodze spotkaliśmy małe kózki oraz... ślimaka. Sławek zabrał go ze sobą na rower i podwiózł w bezpieczniejsze miejsce. W Moryniu przejechaliśmy po powstającym właśnie rondzie - świat się zmienia! Zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie przy fontannie z legendarnym rakiem, po czym wstąpiliśmy do lokalu Lody Rzemieślnicze po kawę i słodkie co nieco. Słonko świeciło tak pięknie, że zjedliśmy na zewnątrz, mając widok na rynek i okoliczne zabudowania. Gdy już pojedliśmy, skierowaliśmy rowery do Geoparku przy jeziorze Morzycko. To wspaniała atrakcja turystyczna, prezentująca się świetnie w każdej porze roku. Zwiedzający mają okazję zobaczyć naturalnej wielkości modele zwierząt z epoki lodowcowej. Dzięki uprzejmości właściciela pomostu zrobiliśmy przepiękne zdjęcia na tle jeziora. W Kamienny
Żyj zdrowo i sportowo!