Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2018

Otwarcie ścieżki rowerowej Siekierki - Trzcińsko Zdrój

W niedzielę wzięliśmy udział w uroczystym otwarciu liczącej 36 km trasy rowerowej z Siekierek do Trzcińska Zdrój. Do Godkowa przyjechali rowerzyści z różnych zakątków województwa, w tym Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Turystyki Na Ziemi Bańskiej "Białostroń", Chojeński Klub Rowerowy, Cedyński Klub Rowerowy oraz Gminne Stowarzyszenie Turystyczne "Tur-Mor".  Ścieżka rowerowa została poprowadzona starym nasypem kolejowym pomiędzy zabytkowymi dworcami kolejowymi i przez urokliwy Cedyński Park Krajobrazowy. Pojedziemy nią m.in. przez takie miejscowości jak: Klępicz, Nowe Objezierze, Stare Objezierze, Przyjezierze, Młynary, Godków, Jelenin i Brwice. Wśród atrakcji na trasie są m.in. mury obronne w Trzcińsku-Zdroju, Mamutowiec Olbrzymi w Brwicach i jezioro w Jeleninie. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć na Facebooku !

Rajd jesienny

  W niedzielę odbył się rajd jesienny. Wyruszyliśmy z Cedyni wjechaliśmy na ścieżkę rowerową, prowadzącą do Siekierek. Zatrzymaliśmy się na chwilę przy moście, by podziwiać widok na rozlewiska Odry.  Bohaterem rajdu był nasz piesek, który dzielnie przebiegł całą trasę! Po wszystkim poszliśmy na pizzę do Avanti - jak za starych, dobrych czasów... Zdjęcia można obejrzeć w albumie na Facebooku !

Rajd "Łączy nas rower"

  W niedzielę wzięliśmy udział w rajdzie "Łączy nas rower", organizowanym przez Miasto i Gmina Cedynia. Celem wydarzenia było upamiętnienie 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.   Trasa rajdu prowadziła przez okoliczne miejscowości: Bielinek, Piasek, Lubiechów Dolny, Lubiechów Górny, Czachów, Łukowice, Orzechów, Radostów, Golice, Żelichów, Siekierki, Rudnica, Stary Kostrzynek aż do mety, którą była Góra Czcibora. W Orzechowie zatrzymaliśmy się na słodki poczęstunek - ciacho pierwsza klasa!  Zachęcamy do obejrzenia relacji filmowej  autorstwa Rowerowe Dębno! Zdjęcia można znaleźć w albumie na Facebooku .

Rajd wakacyjny do Wrocławia: dzień 4

To był ostatni dzień naszego wyjazdu. Wymeldowaliśmy się z Big City Hostel, który polecamy jako bazę wypadową podczas zwiedzania Wrocławia, i ruszyliśmy na drugi koniec miasta, by wziąć udział w w spacerze do Muzeum Wojsk Inżynieryjnych I Chemicznych We Wrocławiu organizowanym przez Wrocławskie Centrum Akademickie.  Wycieczkę pod tytułem " A oni są wciąż w walce – saperski zwiad " poprowadził - z ogromną pasją i profesjonalizmem - kierownik placówki, p. Daniel Kaźmierski. Mieliśmy okazję obejrzeć bardzo bogaty zbiór złożony z niemal 3 tys. eksponatów, będących dokumentacją historii i rozwoju wojsk inżynieryjnych od początku ich istnienia aż do współczesności. Jednym z ważniejszych eksponatów jest jedyny taki (w całości zachowany) prototyp niemieckiej miny samobieżnej Goliath, która mogła pomieścić nawet do 150 kg materiału wybuchowego. Tego typu miny były w użytku podczas Powstania Warszawskiego. Mieliśmy także okazję przymierzyć buty stosowane dawniej przez nurków

Rajd wakacyjny do Wrocławia: dzień 3

Tego dnia wstaliśmy o wschodzie słońca, bo w planach mieliśmy zdobywanie szczytu Góra Ślęża, który wznosi się na wysokość 718 m n.p.m. Po drodze zwiedziliśmy Cmentarz Oficerów Radzieckich we Wrocławiu. Następnie przez Gniechowice dojechaliśmy do Rogowa Sobóckiego, gdzie zwiedziliśmy prywatne mini-muzeum pana Stefana Szymańskiego, zawierające kolekcję kilkudziesięciu przedwojennych pojazdów konnych i sań różnego rodzaju: wiejskie, miejskie, reprezentacyjne i sportowe. Następnym przystankiem był Dom Turysty PTTK „Pod Wieżycą”, gdzie zjedliśmy przepyszny obiad - gorąco polecamy te miejsce każdemu, kto się wybiera na Ślężę! Przed budynkiem stoją drewniane figury związane ze słowiańską legendą o paprociowych starcach oraz z legendą o Bolesławie Chrobrym.  Niestety, kiedy dotarliśmy na szczyt Wieżyca, będący częścią Masywu Ślęży, dopadła nas straszliwa ulewa. Grzmiące w oddali pioruny zmusiły nas do porzucenia wyprawy na szczyt - nie chcieliśmy ryzykować. Ostrożnie zeszliśmy p

Rajd wakacyjny do Wrocławia: dzień 2

Z samego rana wskoczyliśmy na rowery i pojechaliśmy na śniadanie do Baru Mlecznego "Miś". Zjedliśmy na świeżym powietrzu, a na dobry początek dnia uraczyliśmy się także pączkami ze Starej Pączkarni.  Później objeździliśmy Rynek w poszukiwaniu słynnych Wrocławskich Krasnali. To serce Wrocławia, tętniące życiem o każdej porze dnia i nocy. W jego centrum znajdują się Sukiennice i gmach ratusza, będący unikatowym w skali Europy zabytkiem architektury gotyckiej i renesansowej. Przed ratuszem stoi wierna kopia średniowiecznego pręgierza oraz pomnik poety Aleksandra Fredry. Rynek z​ czterech stron otaczają piękne mieszczańskie kamienice.  Bardzo podobało nam się w ogrodzie przynależnym do Zakładu Narodowego im. Ossolińskich - Ossolineum. Stamtąd przemieściliśmy się na Wyspę Słodową i Ostrów Tumski. Jest to najstarsza część Wrocławia, która mieści wspaniałe zabytki architektoniczne, m.in. odbudowaną po wojennych zniszczeniach gotycką Katedrę Św. Jana Chrzciciela. Wdrapaliśmy się na s

Rajd wakacyjny do Wrocławia: dzień 1

Celem tegorocznego rajdu wakacyjnego była stolica Dolnego Śląska - Wrocław. Niestety, ponieważ urlopy mamy krótkie, a czas naglił, musieliśmy dojechać tam pociągiem 😉 Nie obyło się bez komplikacji - sprzedano nam bilety na rowery, ale wbrew zapewnieniom, wagonu rowerowego... nie było. Czy to nas powstrzymało przed wyjazdem na wakacje? Nie! Wpakowaliśmy rowery na sam koniec ostatniego wagonu. Jeden jechał w toalecie razem ze zdemontowanymi kołami... Ale dzielnie zniósł podróż, nie było wyjścia!  Tak jechały nasze rowery. Po niemal ośmiu godzinach dotarliśmy do Wrocławia. Hurra! 😀 Z Dworca Głównego przejechaliśmy na ulicę Tęczową, gdzie mieścił się nasz nocleg . Po zameldowaniu się i szybkim odświeżeniu po długiej podróży część grupy ruszyła na nocne zwiedzanie Wrocławia. Wrażenia niezapomniane! Znaleźliśmy kilka wrocławskich krasnoludków , wypiliśmy na rynku kawę o smaku fiołków oraz mięty , mieliśmy także okazję porozmawiać z turystkami z Nowego Jorku, które były zachwycone Po

Jak kupić rower? cz.1

Wakacje trwają w najlepsze, a jak tam Twoja forma? Jeździsz na rowerowe wycieczki? 😉 Jeżeli jeszcze nie masz roweru bądź rozważasz zakup nowego, koniecznie przeczytaj ten artykuł! Radzimy w nim, jak kupić rower. Do jakiej jazdy? Zatem chcesz zacząć jeździć rowerem? Świetnie! Pytanie, GDZIE będziesz jeździć. Czy będzie to rower, którym chcesz dojeżdżać do pracy, wehikuł na krótkie, weekendowe wypady, a może wypasiony sprzęt, na którym będziesz szaleć w terenie? Nim przystąpisz do zakupu, musisz odpowiedzieć sobie na to pytanie. Jako wskazówkę umieszczamy poniżej cztery najczęściej wybierane typy rowerów : Rower miejski Rower miejski, czyli tzw. "holender", jest doskonały do poruszania się w mieście, zwrotny, aczkolwiek nie nadaje się do rozwijania większych prędkości. Jest specjalnie wyprofilowany pod potrzeby rowerzysty poruszającego się po równym terenie - umożliwia zachowanie prostej sylwetki podczas jazdy oraz swobodne ułożenie rąk na kierownicy. Kierow

Rajd do Markocina

W niedzielę korzystaliśmy ze słonecznej pogody i zorganizowaliśmy wycieczkę rowerową do Markocina. Wyruszyliśmy z Cedyni i jechaliśmy polderem cedyńskim, podziwiając widoki.  W Markocinie rozpaliliśmy ognisko i upiekliśmy kiełbaski. Kiedy już skończyliśmy biesiadowanie, nadszedł czas na wyruszenie w drogę powrotną. Ponownie trasa poprowadziła przez polder cedyński, aż do samej Cedyni.  Zapraszamy do obejrzenia zdjęć!

Rajd do Gozdowic

W sobotę pojechaliśmy na rajd do Gozdowic. Wystartowaliśmy z Cedyni i pojechaliśmy do Siekierek, mijając po drodze Żelichów. Po drodze obejrzeliśmy drogę krzyżową przy sanktuarium. W Siekierkach wzięliśmy udział w uroczystościach rocznicy forsowania Odry. Po słodkim podwieczorku ruszyliśmy w drogę powrotną, zaglądając przy okazji na stary most. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z rajdu !

“Dzień rowerowy”, czyli pierwszy odlot na LSD

Rower to popularny środek transportu, szczególnie w Holandii i Danii. Jest mnóstwo rodzajów rowerów: damki, składaki, MTB, szosówki, trekkingowe, BMX... Jest w czym wybierać! Ponadto jeżdżenie rowerem korzystnie wpływa na nasze zdrowie i kondycję. 19 kwietnia obchodzi się Dzień Rowerowy , jednak korzenie tego święta są dość... nietypowe. Co łączy rowery i LSD? O tym w poniższym artykule! Wszystko zaczęło się w 1943 roku, kiedy to szwajcarski chemik, niejaki Albert Hofmann pracujący w firmie Sandoz Laboratories, postanowił przetestować na sobie swoje odkrycie – psychoaktywną substancję , efekt uboczny badań nad środkiem pobudzającym układ oddechowy. Zaledwie 3 dni wcześniej przez przypadek niewielka ilość owej substancji dostała się do ust naukowca. Wtedy doznał dziwnego uczucia bujania się, był zaniepokojony i oszołomiony. Zdecydował więc, że postara się określić minimalną dawkę, która wywoła jakikolwiek efekt. Nie spodziewał się jednak, jak bardzo aktywny jest wytworzony prze