Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2022

Winobranie w Zielonej Górze: dzień 4

Ostatni dzień naszego rajdu do Zielonej Góry spędziliśmy bardzo aktywnie. Po śniadaniu i wymeldowaniu się pojechaliśmy do Doliny Gęśnika. W oczekiwaniu na otwarcie Gęsich Tarasów odbyliśmy intensywny trening na siłowni pod chmurką, a w nagrodę za wysiłek zjedliśmy słodkie co nieco 🍦  Później najodważniejsze uczestniczki rajdu przebyły całą trasę Gęsie Tarasy - gratulujemy i podziwiamy! Zmęczeni wrażeniami, posililiśmy się jeszcze w lunch barze Tradycja 🍽 i ruszyliśmy w drogę powrotną do domu. 🚴

Winobranie w Zielonej Górze: dzień 3

Po śniadaniu wybraliśmy się na spacer po okolicy. Znaleźliśmy przepyszne słodkości w sam raz do przedpołudniowej kawy 😋🍩  Zwiedziliśmy Muzeum Ziemi Lubuskiej oraz Wystawę Dawnych Tortur. Zjedliśmy bardzo syty obiad w restauracji New Namaste, a po południu wybraliśmy się na wycieczkę do Winnicy Saganum na degustację win. 🍷  Ogromną atrakcją było zwiedzanie biblioteki poaugustiańskiej w Żaganiu - jest to zabytek klasy zerowej, wpisany na listę Pomników Historii zawierającą około 40 obiektów, m.in. Wawel i Wieliczkę. Cenniejsze są tylko zabytki z listy UNESCO. Zdjęcia:  https://www.facebook.com/media/set/?set=a.624266996380582

Winobranie w Zielonej Górze: dzień 2

Plan atrakcji na drugi dzień rajdu wyglądał następująco:  Uniwersytecki Ogród Botaniczny w Zielonej Górze,  Papugarnia Rio, - Muzeum Etnograficzne w Ochli,  Kocia kawiarnia Fundacja Ko-Ta  Seans w Centrum Nauki Keplera  Planetarium Wenus,  Nocny spacer z latarniami po zabytkach winiarskich Zielonej Góry.  Z rana wybraliśmy się do ogrodu botanicznego. Można tam znaleźć nie tylko przepiękne okazy roślin, ale i minizoo oraz Bajkową Krainę, w której świetnie się bawiliśmy... jak tylko uciekliśmy przed owadami - gigantami, które napadły nas na początku zwiedzania! Następnie pojechaliśmy do skansenu w Ochli. Gdy tylko zobaczyliśmy znajome chaty, zaraz przypomnieliśmy sobie majówkę z 2011 roku i wzięło nas na wspominki. W drodze powrotnej z Muzeum Etnograficznego wstąpiliśmy do papugarni - wrażenia niesamowite! Naprawdę warto odwiedzić to miejsce i wejść w interakcję z ciekawskimi papużkami. Na obiad zatrzymaliśmy się w Da Grasso, pizza była naprawdę smaczna. Na spacerze zaczepił nas amator s

Winobranie w Zielonej Górze: dzień 1

  Rok temu wybraliśmy się na rajd wakacyjny... we wrześniu. Nieprzypadkowo, albowiem wtedy właśnie Zielona Góra świętowała 800-tną rocznicę powstania i 700-tną rocznicę nadania praw miejskich.  Coroczne wrześniowe Winobranie to wyjątkowe wydarzenie – w tych dniach Zielona Góra staje się jedną wielką sceną, nie brakuje wina i dobrej zabawy. Na turystów czekają liczne atrakcje: koncerty, zabawy plenerowe, zawody sportowe, targi kolekcjonerskie, jarmark winobraniowy oraz barwny korowód z Bachusem na czele. Historia zielonogórskiego Winobrania sięga 1852 roku. To właśnie wtedy po raz pierwszy przez miasto ruszyli winiarze, aby wraz z mieszkańcami świętować obfite zbiory.  W poniedziałek z samego rana wpakowaliśmy nasze rowery w pociąg i wyruszyliśmy do Zielonej Góry. Śniadanie zjedliśmy w Między Bułami - gorąco polecamy wpaść tam na kawę i przepyszne kanapki! Po śniadaniu pojechaliśmy zakwaterować się i zostawić zbędne bagaże. Następnie zrobiliśmy rundę zapoznawczą po mieście. Tak jak we W

Otwarcie mostu w Siekierkach

W sobotę wyruszyliśmy na rajd do Siekierek, by zobaczyć świeżo wyremontowany most będący dawną przeprawą kolejową na trasie Siekierki - Neurüdnitz. Wyruszyliśmy z Cedyni i pojechaliśmy do Osinowa Dolnego, a następnie przez Starą Rudnicę do Siekierek. Przejechaliśmy na drugą stronę mostu i wzięliśmy udział w uroczystościach.   Podziwialiśmy przepiękne widoki na niesamowitą przyrodę Doliny Dolnej Odry. Jest to bez wątpienia jedno z najładniejszych przejść granicznych w Polsce! Wróciliśmy ścieżką rowerową, zatrzymując się na chwilę na przystanku Rowerem Przez Stację Klępicz. Zdjęcia:  https://www.facebook.com/media/set/?set=a.2312605578888683

Wycieczka nad jezioro Strzeszowskie

  W niedzielę wybraliśmy się na rodzinny rajd. Odwiedziliśmy naszych znajomych w Góralicach i razem z nimi spacerkowym tempem pojechaliśmy nad jezioro w Strzeszowie. Opalaliśmy się na słonku, aż w końcu przyszła pora ruszać w drogę powrotną. Przejechaliśmy przez Trzcińsko-Zdrój, podziwiając piękną rzeźbę wykonaną w pniu po ściętym drzewie. To się nazywa kreatywne zagospodarowanie terenu! Zdjęcia:  https://www.facebook.com/media/set/?set=a.2312602575555650

Rajd Memoriał Prezesa

  Wyruszyliśmy z Chojny i tym razem testowaliśmy, jak POLREGIO jest przystosowane do przewozu rowerów. Wybraliśmy trasę Chojna - Widuchowa. Trzeba przyznać, że odkąd zmodernizowano perony, o wiele wygodniej wsiada się do pociągu - już nie trzeba wysoko podnosić rowerów i bagażu. Wciąż jednak nie we wszystkich składach są miejsca wyznaczone dla rowerów... Doświadczeni latami praktyki, wpakowaliśmy się raz-dwa i pojechaliśmy na wycieczkę.  Na stacji docelowej czekała na nas nasza koleżanka, Ela. Odebrała nas i poprowadziła uroczymi dróżkami do Widuchowej. Przy kościele zrobiliśmy krótki postój, następnie udaliśmy się na punkt widokowy. Kolejnym etapem była wspinaczka (z rowerami!) na taras widokowy. Lekko nie było, za to zdecydowanie warto się tam wybrać, widoki zapierają dech w piersiach.  Tam dołączyli do nas nasi znajomi z Góralic, Irena i Ireneusz. Razem piknikowaliśmy i wspominaliśmy dawne czasy, rajdy i zaprzyjaźnionych rowerzystów. Na koniec Ela ugościła nas przepysznym ciastem

Pożegnanie Prezesa Stanisława Skrzyniarza

  Z przykrością przekazujemy informację o odejściu naszego kolegi, prezesa Cedyńskiego Klubu Rowerowego Stanisława Skrzyniarza, który przegrał długą i ciężką walkę z chorobą.