Cedyński Klub Rowerowy

27 maja 2012 r. wybraliśmy się na organizowany corocznie Rajd Rowerowy „Szlakiem Joannitów.  Organizatorem imprezy była: Gmina Banie, Stowarzyszenie Turystyczne „Białostroń”, PTTK ,,Dłużacy”. Do wyboru były trzy trasy: pierwsza najłatwiejsza, dla małych dzieci i rodziców; druga o średnim stopniu trudności, dla młodzieży szkolnej i trzecia, najtrudniejsza, dla dorosłych rowerzystów. My z grupą dorosłych wyruszyliśmy w kierunku Otok.  Teren malowniczy, przypominający trochę Bieszczady. Na trasie obejrzeliśmy murowany wiatrak holenderski z 1887 roku. Na terenie prywatnym obejrzeliśmy czterokondygnacyjny młyn z 1895 roku. Była też okazja do bliższego poznania zwierząt gospodarskich. Bardzo towarzyskim zwierzątkiem była krówka.  Od naszej przemiłej grupy oddzieliliśmy się na mostku nad Tywą. Pojechaliśmy jeszcze dłuższą trasą, aby obejrzeć ruiny spalonego młyna wodnego. W Lubanowie na murach kościoła znaleźliśmy szachownicę, pozostałość po templariuszach.  Na zakończenie wszyscy uczestnicy

19 maja wyruszyliśmy z Cedyni leśnymi ścieżkami nad jezioro Ostrów. W słoneczne przedpołudnie rozpaliliśmy ognisko i upiekliśmy kiełbaski. Po posiłku i zregenerowaniu sił udaliśmy się na plażę. Na trasie napotkaliśmy uciążliwe przeszkody, takie jak zwalone drzewa, gałęzie, szlaban. Brodziliśmy w ciepłej wodzie, kiedy koło nas przebiegł młody wilczur, ochlapując wszystkich. Pobawiliśmy się z nim chwilkę, po czym udaliśmy się w drogę powrotną.  Rajd był niezapomniany, a zdjęcia umieszczone w albumie przywołują na myśl miłe wspomnienia.

12 maja wzięliśmy udział w Masowym Przejeździe Rowerowym organizowanym przez Stargardzkie Porozumienie Rowerowe. ,,Rowerzysta pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego” to hasło tej imprezy.  Przejazd ulicami miasta był uczczeniem pamięci zmarłych tragicznie stargardzkich rowerzystów, których rok temu potrącili pijani kierowcy. Rowerzyści z Rynku Staromiejskiego przejechali do amfiteatru. Dla uczestników przygotowano wiele konkursów wiedzy i sprawności oraz poczęstunek. Z pewnością nie była to nasza ostatnia wizyta w Stargardzie. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

Trasa: Gdańsk – Sopot – Oliwa Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Gdańskiej Poczty, którą cywilna załoga broniła przez 16 godzin w czasie rozpoczęcia wojny. Na ścianie poczty znajduje się tablica z nazwiskami wszystkich, którzy zginęli stawiając opór. Długim Targiem dotarliśmy do fontanny Neptuna i Dworu Artusa. W jednej z cukierni kupiliśmy smakołyki, którymi później raczyliśmy się na stateczku przy Pobrzeżu. W kościele św. Katarzyny znajdował się grób i epitafium Jana Heweliusza, a na 76-metrowej dzwonnicy Muzeum Zegarów Wieżowych. Wielki Młyn pracował przez 600 lat, do 1945r. Ze Starego Miasta pojechaliśmy do Stoczni Gdańskiej pod Pomnik Poległych Stoczniowców. Upamiętnia on wydarzenia z grudnia 1970r. i powstał ze składek społeczeństwa. Na terenie stoczni można obejrzeć pamiątki związane z działalnością Solidarności lub odbyć podróż starym autobusem.  W Gdańsku obejrzeliśmy również nowy stadion. W Oliwie poszliśmy do katedry, najdłuższej świątyni w Polsce. Podziwialiśmy organy, które zbudo

Trasa: Grudziądz - Kwidzyn - Sztum - Malbork - Tczew - Pruszcz Gdański Dzień trzeci rozpoczęliśmy przejściem przez Bramę Wodną w Grudziądzu. Spacerowaliśmy wzdłuż nadwiślańskich spichlerzy pochodzących z XVIII wieku do ruin zamku, który znajdował się w najwyższym punkcie skarpy. Rozebrany w XIX wieku w związku z budową twierdzy wojskowej.  Na rynku stoi pomnik Niepodległości otoczony starymi kamieniczkami. Miasto bardzo nam się podobało i ociągaliśmy się przed ruszeniem w dalszą drogę. W Kwidzynie od razu ruszyliśmy do katedry, która przytłacza swoim ogromem. Ściany kościoła ozdobione są wizerunkami biskupów i mistrzów zakonnych. W kaplicy zamurowana została na własne życzenie błogosławiona Dorota z Mątowów. Zwiedziliśmy podziemia, w których umieszczono ekspozycję średniowiecznych narzędzi tortur i maleńką bombardę z wizerunkiem Maryi. Na piętrze obejrzeliśmy wystawę malarstwa oraz zbiory etnograficzne, historyczne i przyrodnicze. W Sztumie w pozostałościach zamku znajduje się muzeum,

Trasa: Toruń - Chełmża - Chełmno - Świecie Wczesnym rankiem rozpoczęliśmy zwiedzanie miasta. Natknęliśmy się na pomnik przedstawiający Kargula i Pawlaka. Od razu poprawił się nam humor i nawet padła propozycja, aby zmienić trasę wycieczki i jechać do Krużewnik.  Toruń urzekł nas swoimi zadbanymi i ciasnymi uliczkami. Pod Krzywą Wieżą nikomu z nas nie udało się stanąć przy ścianie prosto. Spodobały nam się legendy, które wyjaśniały nazwy baszt, bram i pomników. W Muzeum Okręgowym obejrzeliśmy kolekcję obrazów i militariów, a potem weszliśmy na wieżę, z której mogliśmy podziwiać panoramę. Aby zrobić zdjęcie pod pomnikiem Kopernika, musieliśmy ustawić się w kolejce.  Jak Toruń, to i pierniki! Dla takich łasuchów, jakimi są rowerzyści, to istny raj. W Toruniu urodził się wielki podróżnik Tony Halik. Od 2003 działa Muzeum Podróżników noszące jego imię. W mieście mogliśmy korzystać z licznych ścieżek rowerowych, na których czujemy się bezpieczniej niż na jezdni.  Kolejnym etapem rajdu było d

Trasa: Piła – Nakło – Bydgoszcz - Ciechocinek W tym roku zaplanowaliśmy wyjazd gotyckim szlakiem wzdłuż Pomorza i Kujaw. Naszą przygodę rozpoczęliśmy już w Pile. Zwiedziliśmy kościół św. Rodziny, kościół św. Antoniego Padewskiego, w którym znajduje się największy w Europie krucyfiks wykonany z jednego kawałka drewna o wysokości 7 metrów.  Byliśmy też w Muzeum Stanisława Staszica, które znajduje się w domu, w którym się urodził. W Nakle obejrzeliśmy dworzec kolejowy i dęby szypułkowe - pomniki przyrody. W Bydgoszczy udaliśmy się na Wyspę Młyńską, aby podziwiać uroki tego miasta: parki, muzea, kawiarnie.  Ostatnim etapem tego dnia było zwiedzenie Ciechocinka. Pierwsze tężnie pochodzą z 1825- 1830 roku. Uzdrowisko słynie z zasobów źródeł solankowych.  Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !