Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2014

Rajd do Markocina

  Trasa rajdu prowadziła polderem cedyńskim. Podjechaliśmy pod wzniesienie o 10% nachyleniu i dotarliśmy na parking leśny w Markocinie. Tam rozpaliliśmy porządne ognicho, wyciągnęliśmy nasz magiczny obrusik oraz wszystkie dobroci do jedzenia.  Później rozegraliśmy różne konkurencje z wykorzystaniem ziemniaków, weszliśmy na punkt widokowy, a na koniec piekliśmy kiełbaski. Zobacz zdjęcia z rajdu na Facebooku!

XX Międzynarodowy Zjazd Cyklistów w Sulęcinie

W dn. 19-21.09 uczestniczyliśmy w jubileuszowym, XX Międzynarodowym Zjeździe Cyklistów w Sulęcinie. Na miejscu spotkaliśmy naszych znajomych z PKC Sama Rama. Wspólnie ustawiliśmy się do zdjęcia przy balonikowym rowerze. Po uroczystej inauguracji ruszyliśmy na jedną z kilku tras rowerowych, podczas której zwiedziliśmy m.in. Pałac w Gliśnie. Wreszcie dojechaliśmy na Uroczysko Lubniewsko, gdzie czekał już na nas gorący poczęstunek. Odzyskawszy siły, zwiedziliśmy kościółek św. Michała Archanioła w Żubrowie, po czym pojechaliśmy do ośrodka agroturystycznego Kormoran. Na koniec wróciliśmy do Sulęcina na rozdanie nagród - i tym sposobem przywieźliśmy ze sobą dodatkowy rower! Zdjęcia można obejrzeć na naszym Facebooku .

Rajd do Kostrzyna

Niestety, tym razem pogoda nam nie dopisała. Już w Mieszkowicach straszyły nas ciężkie, ponure chmury, jednak dzielnie jechaliśmy dalej. Deszcz złapał nas dopiero za Kurzyckiem, przeczekaliśmy najmocniejszą ulewę na przystanku autobusowym w Kłosowie. Nim dojechaliśmy do Kostrzyna, byliśmy tak przemoczeni, że dalsza ulewa już nam nie robiła różnicy. Mimo to zwiedzanie miasta nie miało większego sensu przy takiej pogodzie, więc pojechaliśmy jedynie do Muzeum Twierdzy Kostrzyn, a do domu wróciliśmy pociągiem. Zapraszamy do obejrzenia zdję ć!

Rajd do Niederfinow

W piątek wybraliśmy się rowerami do Niederfinow. Przekroczyliśmy granicę w Osinowie Dolnym i dojechaliśmy do Oderbergu. Stamtąd odbiliśmy do Niederfinow, gdzie mieści się Podnośnia statków. Wracaliśmy przez Bralitz, a przed Cedynią poszliśmy jeszcze obejrzeć pięknie kwitnące wrzosy. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

Rajd wokół Zalewu Szczecińskiego: dzień 3 i 4

Po rześkiej pobudce i szybkim śniadaniu wyjechaliśmy z Anklam i przez Usedom, Dargen oraz Garz dotarliśmy aż do miasta Świnoujście. Po drodze mijaliśmy most podnoszony Karnin oraz latarnię w Usedom. W Świnoujściu przeszliśmy się po plaży morskiej, po czym ruszyliśmy w dalszą trasę, kierując się na Mosty. Po drodze trafiliśmy na niesamowitą miejscowość o nazwie Żółwia Błoć. W centrum stał pomnik przedstawiający żółwia, zaś każdy budynek przyozdobiony był sympatycznym wizerunkiem gadziny. Pierwszy raz widzieliśmy coś takiego! Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

Rajd wokół Zalewu Szczecińskiego: dzień 1 i 2

Celem rajdu był objazd Zalewu Szczecińskiego po niemieckiej stronie. Wystartowaliśmy z Pilchowa, dzielnicy Szczecina niedaleko jeziora Głębokiego, i jechaliśmy tak długo, aż naszym oczom ukazało się Nowe Warpno. Tam zwiedziliśmy Kościół św. Huberta w Nowym Warpnie oraz Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Nowym Warpnie. Ponieważ było bardzo gorąco, postanowiliśmy schłodzić się w wodzie, toteż udaliśmy się na plażę. Gdy upał zelżał, udaliśmy się na dalsze zwiedzanie miasteczka i poszukiwanie noclegu.  Następnego dnia wstaliśmy wcześnie i ruszyliśmy w dalszą drogę. Dojechaliśmy do Ueckermünde, bardzo ładnego miasteczka. Tam ugotowaliśmy obiad w warunkach polowych. Testowaliśmy turystyczną kuchenkę gazową, świetna sprawa na takie wyjazdy! Ostatecznie dojechaliśmy do Anklam i po całym dniu pełnym wrażeń udaliśmy się na odpoczynek. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

Rajd Szlakiem Latarni Morskich: dzień 7

Trasa: Chałupy - Jastarnia - Jurata - Hel - Gdynia - Szczecin Z samego rana zaopatrzyliśmy się w pobliskim warzywniaku. Mieli tam przepyszne drożdżówki! Śniadanie zjedliśmy na wybrzeżu, patrząc na morskie fale. Miejscowy rybak pokazał nam szybki sposób na obcinanie płetw złowionym rybom. W Jastarni odwiedziliśmy m.in. Kościół Rybacki. Byliśmy zaskoczeni, że tabliczki z nazwami ulic miały napisy po polsku i po kaszubsku. W Helu zobaczyliśmy Latarnię Morską, po czym wsiedliśmy na tramwaj wodny i popłynęliśmy do Gdyni. W porcie zauważyliśmy popularny trójmasztowiec Dar Pomorza, na stałe zacumowany jako statek-muzeum. Niestety, Latarnia Bliza nie była dostępna dla zwiedzających. Wprawieni doświadczeniem, spakowaliśmy się w pociąg i udaliśmy w dłuuuugą podróż powrotną do domu, podziwiając nasze wakacyjne opalenizny (czy też: spalenizny).  Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

Rajd Szlakiem Latarni Morskich: dzień 6

Trasa: Dębki - Jastrzębia Góra - Rozewie - Władysławowo - Chałupy Kolejnego dnia naszej wakacyjnej podróży dotarliśmy do najdalej wysuniętego na północ punktu w Polsce, pod pomnik Gwiazda Północy. Następna do zwiedzania była Latarnia Morska Rozewie i Port Władysławowo. Niestety, okazało się, że nasz aparat miał awarię i nie zapisał części zdjęć z przedostatniego etapu naszej podróży... Dzień zakończyliśmy w Chałupach, niespełna 30 km od celu naszego rajdu - Helu. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

Rajd Szlakiem Latarni Morskich: dzień 5

Trasa: Łeba - Szczenurze - Sarbsk - Stilo - Lubiatowo - Białogóra - Dębki Dzień zaczęliśmy od porządnego śniadania. Spakowaliśmy manatki i ruszyliśmy w kolejny etap naszego wakacyjnego rajdu. Ledwo, bo ledwo, ale nic nie działa tak dobrze na zakwasy, jak perspektywa kilkudziesięciu kilometrów do przejechania... Jedną z atrakcji tego dnia była wizyta w Sea Park Sarbsk - były nie tylko zwierzęta, ale i makiety latarni z Polskiego Wybrzeża Bałtyku oraz przepiękne, muszelkowe obrazy. Warto było tam zajrzeć! Kolejnym punktem naszej trasy była latarnia morska Stilo, działająca od ponad 100 lat. Widok z jej szczytu był naprawdę przepiękny. Dalsza droga prowadziła przez leśne tereny i wymagała m.in. przeprawy przez zawalone drzewo. Dzień zakończyliśmy w Dębkach. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

Rajd Szlakiem Latarni Morskich: dzień 4

Trasa: Wytowno - Dębina - Rowy - Słowiński Park Narodowy- Jezioro Gardno - Jezioro Dołgie Małe - Jezioro Dołgie Wielkie - Czołpino - Kluki - Lisia Góra - Izbica - Gać - Łeba Z samego rana pożegnaliśmy gospodarza i wyruszyliśmy w drogę, kierując się na Łebę. Jechaliśmy leśnymi ścieżkami, które mają swój urok, dopóki nie stają się piaszczyste... Po drodze spotkaliśmy pieszego wędrowca z Francji, z którym chwilę porozmawialiśmy i zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie. W Rowach zrobiliśmy przerwę na zaplanowanie dalszej trasy, która prowadziła przez Słowiński Park Narodowy. Zatrzymaliśmy się przy punkcie widokowym na Jezioro Gardno, by podziwiać przyrodę. Tego dnia słońce grzało naprawdę mocno. Kolejny punkt widokowy był na Jezioro Dołgie Małe i Jezioro Dołgie Wielkie. Stamtąd na chwilę zboczyliśmy z trasy, by zobaczyć Latarnię Morską w Czołpinie. W Klukach zjedliśmy pyszny obiad. Dalsza trasa była trudna... Przebrnęliśmy przez błoto, przeprawiliśmy się przez most, przejechaliśmy długą drogę po pł

Rajd Szlakiem Latarni Morskich: dzień 3

Wczesnym rankiem pożegnaliśmy się z gospodarzem i opuściliśmy Cisowo. Jechaliśmy ścieżką rowerową prowadzącą wzdłuż brzegu morza aż do Jarosławca. Tam zwiedziliśmy latarnię morską. Na drugie śniadanie zatrzymaliśmy się obok przydrożnego sklepu.  Po pokrzepieniu sił obraliśmy kurs na Ustkę, mijając po drodze Królewo i Zaleskie. W Ustce zjedliśmy obiad w Starej Pierogarni i zwiedziliśmy kolejną latarnię. Akurat odbywał się festyn z okazji XX-lecia latarni morskiej. Część grupy zwiedziła okręt wojenny. Na nocleg zatrzymaliśmy się w Wytownie. Licznik wskazywał, że przejechaliśmy 58 km. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

Rajd Szlakiem Latarni Morskich: dzień 2

Wstaliśmy wcześnie rano i złożyliśmy namioty. Pospiesznie zjedliśmy śniadanie i ruszyliśmy w dalszą trasę. Przejechaliśmy przez Sarbinowo, Chłopy i Mielno. W Łazach powiedziano nam, że najbardziej optymalna trasa wiedzie przez plażę aż do Dąbkowic. A my uwierzyliśmy i ochoczo ruszyliśmy ku zejściu na plażę. Trasa zapowiadała się dość „atrakcyjnie”, aby dostać się na plażę, trzeba było przepchać rowery przez górkę piachu. To nas nie zraziło. Wybraliśmy sobie najbardziej odpowiedni moment na zwiedzanie plaży: samo południe. Już po kilometrze na naszych skórach pojawiały się pierwsze bąble. Raźno pchaliśmy nasze obładowane sakwami rowery po grząskim piachu, a fale wesoło obmywały nasze stopy. Najciekawsze były fragmenty, gdzie plaża była upstrzona ostrymi kamykami. Nie da się opisać tego bólu. Nieliczni plażowicze spoglądali na nas z przerażeniem myśląc, iż mają pierwsze objawy udaru słonecznego. Po pięciu kilometrów trasy, która po dziś dzień śni nam się w koszmarach, dotarliśmy do zejśc

Rajd Szlakiem Latarni Morskich: dzień 1

Nasza podróż rozpoczęła się o godz. 4:05 na dworcu PKP w Chojnie, gdzie wsiedliśmy w pociąg do Szczecina, a później w kolejny do Kołobrzegu. Byliśmy w Bazylice Mariackiej, na wieży widokowej, w Muzeum Oręża Polskiego oraz w latarni morskiej. Już w pierwszy dzień mieliśmy dwie awarie w rowerze. Przejechaliśmy tylko 39 km i zakończyliśmy dzień na polu namiotowym w Gąskach. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

Rajd do Pszczelnika

Po raz kolejny udaliśmy się do Pszczelnika na obchody ku pamięci litewskich lotników, którzy rozbili się w polskich lasach. Dwóch lotników litewskich, Steponas Darius i Stasys Girėnas, rozbiło się w pobliżu Pszczelnika. Darius i Girėnas podjęli próbę przelotu bez lądowania z Nowego Jorku do Kowna. Przewidywana trasa wynosiła ponad 7000 km, niestety, lotnicy rozbili się niespełna 650 km od celu wyprawy. Przyczyn katastrofy nie ustalono. Obaj lotnicy zostali po śmierci uznani na Litwie za bohaterów narodowych. Mimo że samolot nie był wyposażony w przyrządy radionawigacyjne, lot jest uważany za jeden z najbardziej precyzyjnych jak na tamte czasy. Darius i Girėnas jako pierwsi w historii dostarczyli pocztę z Ameryki do Europy drogą powietrzną. Ich podobizny znajdują się na banknocie 10 litów i monecie kolekcjonerskiej o tym samym nominale. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

Rajd niedzielny

W niedzielę wybraliśmy się na rajd po okolicy. Pogoda nam dopisała, było bardzo ciepło. Wystartowaliśmy z Chojny i jechaliśmy przez Nawodną, Lisie Pole, Polesiny i Żelechowo nad Jezioro Kiełbicze. Tam zjedliśmy drugie śniadanie. Wracaliśmy przez Grzybno, gdzie ugościli nas znajomi. Gdy już nieco odpoczęliśmy, ruszyliśmy w trasę powrotną przez Strzelczyn i Rurkę. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

Wycieczka do Kostrzynka

W niedzielę wybraliśmy się na wycieczkę po okolicy Cedyni. Pierwsza na liście zwiedzania była Góra Czcibora. Zapozowaliśmy do zdjęć przy mozaice, rekonstrukcji bramy oraz drewnianych figurach. Następnie wyruszyliśmy na punkt widokowy w Kostrzynku, by podziwiać okoliczną przyrodę. Tam też zjedliśmy przepyszne małe co nieco - na świeżym powietrzu smakuje najlepiej! W drodze powrotnej zajrzeliśmy jeszcze na chwilę na malownicze cedyńskie wrzosowiska. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

Rajd do Krzywego Lasu

Pierwszego czerwca Cedyński Klub Rowerowy wybrał się na wycieczkę do Krzywego Lasu. Wystartowaliśmy z Gryfina. Zwiedziliśmy urokliwe miejsca wzdłuż Odry i Tywy.  W Krzywym Lesie każdy z uczestników znalazł dla siebie wygodne drzewko na chwilę wytchnienia. Posiłek w takim miejscu wydawał się smaczniejszy. Obejrzeliśmy mecz piłki nożnej na Miejskim Stadionie w Gryfinie, przejechaliśmy nową ścieżką rowerową, mieliśmy także okazję obejrzeć z bliska elektrownię w Dolnej Odrze.  Na koniec świętowaliśmy Dzień Dziecka przy lodach i pizzy. Reasumując, rajd był bardzo udany. Zapraszamy do oglądania zdjęć ! 

Rajd Rodzinny

25 maja odbył się rajd rodzinny, w którym nasz klub wziął udział. Dołączyliśmy do dzieci i rodziców w Naroście. Grupę prowadziła pani Justyna Jaz. Przemierzając trasę, napotkaliśmy ogromne kałuże, błota i kamieniste górki. Dzieci dzielnie sobie radziły, pokonując kolejne przeszkody. Po dotarciu nad jezioro w Jeleninie odbyły się liczne konkursy, w których wszyscy chętnie uczestniczyli. Czas minął szybko w miłej atmosferze. Po powrocie do Narostu czekała nas niespodzianka. Pani Anna Walczak, słysząc, ile mamy jeszcze do przejechania, zaprosiła naszą grupę na kawę i ciasto drożdżowe. Po pokrzepieniu ruszyliśmy w drogę powrotną. Dziękujemy pani Justynie Jaz i Bernardecie Błażkiewicz za zaproszenie, pani Annie Walczak za poczęstunek, a dzieciom za wspaniałą zabawę. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

Rajd kwietniowy

Wystartowaliśmy z Chojny i skierowaliśmy się na trasę prowadzącą przez Rurkę, Strzelczyn i Grzybno, gdzie wstąpiliśmy do XIII-wiecznego kościoła. Następnie pojechaliśmy nad Jezioro Strzeszowskie, podziwiając po drodze przepięknie kwitnące pola rzepaku.  W Baniach czekali już na nas zaprzyjaźnieni rowerzyści ze Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Turystyki Na Ziemi Bańskiej "Białostroń". To wspaniali cykliści, bardzo profesjonalnie organizują rajdy, a atmosfera na wycieczkach z nimi zawsze jest wspaniała! Razem z nimi objechaliśmy zakątki Ziemi Bańskiej. Na koniec mogliśmy odpocząć przy ognisku  i odzyskać siły przed drogą powrotną. Zdjęcia w albumie na Facebooku !

Rajd do Rezerwatu Bielinek

Celem rajdu był Rezerwat przyrody Bielinek. Rozpaliliśmy ognisko w Markocinie, upiekliśmy tradycyjnie kiełbaski, a nawet rozegraliśmy kilka karcianych partii na punkcie widokowym. Pogoda nam dopisała, dostrzegliśmy również mnóstwo oznak budzącej się do życia wiosny. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

Dzień Kobiet na rowerze

8 marca 2014 roku na rynku obok chojeńskiego ratusza spotkała się grupa osób chętnych spędzić dzień na rowerze. Wyruszyliśmy do Morynia, długość całej trasy wyniosła 42 km. W Moryniu spotkaliśmy grupę biegową oraz miłośników nordic-walking. Sezon biegowy 2014 został otwarty przez Jerzego Kołaczyka. Ośmiokilometrowa trasa dla biegaczy prowadziła po Promenadzie Gwiazd Plejstocenu. My pokonaliśmy ją rowerami. Atrakcjami były ustawione wzdłuż ścieżki rekonstrukcje zwierząt z epoki lodowcowej. Później wszyscy spotkali się na ognisku, gdzie zorganizowano poczęstunek. Panie zostały obdarowane bratkami w doniczkach oraz uhonorowane medalami za pokonanie trasy. W drodze powrotnej objechaliśmy dookoła jezioro Morzycko i podziwialiśmy widoki. Dziękujemy za zaproszenie panu Jurkowi Kołaczykowi, a wszystkim osobom, które przyłączyły się do pokonania trasy na rowerze, za udział w wydarzeniu. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

Bój o Banie

Dnia 2 marca 2014 roku udaliśmy się do Bań, by zobaczyć przygotowaną m.in. przez tamtejszą młodzież rekonstrukcję działań wojennych z 1945 roku. O godzinie 13:00 zebraliśmy się pod pomnikiem, gdzie Wójt Gminy Banie Teresa Sadowska wygłosiła krótkie przemówienie, po czym zainicjowała uroczystość obchodów 69. rocznicy odzyskania polskiej państwowości na Ziemi Bańskiej.  Pod pomnikiem złożono kwiaty ku czci poległych żołnierzy walczących o niezależność Polski. Po zakończeniu uroczystości skierowano nas do pobliskiego parku. Rozegrała się tam inscenizacja wyzwolenia Bań. W rolę żołnierzy wcielili się członkowie Muzeum Wału Pomorskiego z Wałcza, Muzeum Motoryzacji i Wojskowości z Tanowa, a także młodzież bańska.  Następnie wszyscy uczestnicy zostali zaproszeni do remizy OSP na poczęstunek oraz wystawę dokumentów, narzędzi, broni i ubioru z tamtej epoki. Dodatkową atrakcją była możliwość wysłuchania opowieści pierwszych osadników, którzy zapoczątkowali budowanie polskiej państwowości na Zie