Cedyński Klub Rowerowy

Kolejną niedzielę spędziliśmy umilając sobie czas jazdą na rowerze. Wybraliśmy krótką, jesienną wycieczkę wokół Cedyni.  Przy słonecznej pogodzie, mogliśmy podziwiać przepiękne barwy jesieni. Udało nam się nawet znaleźć grzyby, chociaż nie wchodziliśmy do lasu! W trakcie wycieczki trafiły się dwie awarie rowerów. Kończy się sezon i nasze wyeksploatowane rowery potrzebują pilnego remontu. Po rajdzie przygotowaliśmy sobie grilla i kilka potraw z ziemniaków. Rozwiązywaliśmy testy na temat pochodzenia i zastosowania ziemniaka. Rozegraliśmy wiele konkurencji sprawnościowych. Dobrze, że wszyscy uczestnicy mają poczucie humoru... 😉 Zapraszamy do obejrzenia zdjęć na naszym Facebooku !

W niedzielę wzięliśmy udział w polsko-niemieckiej imprezie w Altranft. Naszym przewodnikiem został p. Jakub Mamcarczyk.  Zwiedziliśmy z nim najważniejsze miejsca w Altranft: muzeum, kuźnię, skansen, starą szkołę. Zapoznaliśmy się z historią miejscowości, pałacu, jego mieszkańców oraz fundatorów. Mieliśmy okazję wziąć udział w głosowaniu na najciekawszy wieniec dożynkowy.  Spotkaliśmy wielu życzliwych ludzi, chętnych do pomocy oraz znajomych rowerzystów z Mieszkowic. Zdjęcia można obejrzeć na naszym Facebooku !

W niedzielę rano, jako jedni z nielicznych, wyjechaliśmy na trasę z przewodnikiem Andrzejem Sandeckim. Zwiedziliśmy nieznane nam dotąd zakątki Sulęcina.  Po powrocie udaliśmy się do Amfiteatru na rozdanie nagród. Nasza grupa otrzymała Puchar Burmistrza Sulęcina dla najliczniej reprezentowanego klubu rowerowego. Udało się nam to dzięki wsparciu trzyosobowej delegacji Stowarzyszenia „Białostroń”.  Puchar wręczył nam Prezes Zarządu PTTK Lech Drożdżyński i Burmistrz Sulęcina Michał Deptuch. Jest to już czwarta nagroda, jaką zdobywamy w Sulęcinie. Zjazd bardzo się nam podobał, w przyszłym roku również planujemy tam pojechać! Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

15. 09. 2012 r. na sulęcińskim rynku odbyła się ceremonia otwarcia XVIII Międzynarodowego Zjazdu Cyklistów, której przewodził Burmistrz Sulęcina Michał Deptuch, Poseł RP B. Sławiak, Starosta Sulęciński D. Ejchart, Radny Sejmiku Województwa Lubuskiego B. Zaborowski, Burmistrz Nowego Tomyśla H. Helwing, Prezes Lubuskiego Porozumienia Oddziałów PTTK D. Cierpisz, Prezes Lubuskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej „Lotur” J. Błoch.  Udział brali rowerzyści z Krosna Odrzańskiego, Kalisza, Torunia, Nowej Soli, Międzyrzecza, Zielonej Góry, Gorzowa Wlkp., Szczecina, Gubina, Berlina i Friedland. Obecne także było Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych „Promyk”, harcerze z hufca ZHP Sulęcin, uczniowie sulęcińskich szkół. Najstarszy uczestnik, Karol Andruszczak (85 l.), przybył z Wrocławia.  Cedyński Klub Rowerowy zdecydował się na licząca 28 km trasę terenową o wdzięcznej nazwie „Nad Cztery Jeziora”. Przewodził nam p. Andrzej Mikutel. Tradycyjnie, meta wszystkich tras znajdowała się na polanie

14.09.2012 r. Cedyński Klub Rowerowy wraz z zaprzyjaźnionym Stowarzyszeniem Turystycznym „Białostroń” wyruszył do Sulęcina na XVIII Międzynarodowy Zjazd Cyklistów „Polska - Niemcy Bike Festival”. Nasza trasa przebiegała przez Rzepin, Bielice, Rychlik, Brzeźno. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

W środę 4. września członkowie naszego klubu wzięli udział w spotkaniu, którego celem było przedstawienie dalszych planów dotyczących rozwoju i zagospodarowania terenów przygranicznych. Wszystkich przybyłych powitał Dyrektor Urzędu Barnim-Oderbruch, pan Karsten Birkholz. Następnie przedstawiono wyniki dotychczasowych działań Euroregionu Pro Europa Viadrina oraz plan i koszty na kolejne lata.  Najciekawszą częścią spotkania była wirtualna prezentacja mostu po planowanym remoncie i pomysł zagospodarowania go. Stronę polską reprezentowały przygraniczne gminy: Cedynia, Moryń i Mieszkowice. Po prezentacjach wszyscy udali się nadodrzańskim wałem do Mostu Europejskiego. Gości przewoziła drezyna na środek mostu, można było przemierzyć ten odcinek pieszo.  Na przygotowanej platformie czekał poczęstunek. W tak malowniczym miejscu, na środku Odry wszystko smakuje wyśmienicie. Otrzymaliśmy pamiątkowe upominki. Zostaliśmy zaproszeni do udzielenia wywiadu przez prasę, a także telewizję niemiecką.  P

W pierwszą niedzielę września po raz kolejny udaliśmy się na podnośnię statków w Niederfinow. Od 2008 roku budowana jest tam nowa, większa podnośnia, która ma być oddana do użytku w roku 2014.  Zwiedziliśmy także muzeum, w którym obejrzeliśmy makietę, na której znajdował się m. in. model nowej podnośni. Niemieckie ścieżki rowerowe przypadły nam do gustu. Jadąc podziwialiśmy piękny krajobraz kształtowany przez lodowiec – z jednej strony równina, z drugiej – wzgórza.  Pogoda nam dopisała, jechało się nam miło. Po drodze mieliśmy okazję zaobserwować lot bocianów, stada krów, byków, pola dyniowe, stadninę koni oraz pierwsze oznaki jesieni. Mieliśmy małe problemy, ponieważ ostatnie wichury zostawiły po sobie połamane drzewa, liczne gałęzie leżały na drodze i utrudniały przejazd.  Przed miejscowością Bralitz minęli nas miłośnicy starych, wojskowych automobili. Przejeżdżaliśmy przez wiele mostów, podziwiając piękno skąpanej w blasku słońca starej Odry. Na koniec zawitaliśmy do Cedyńskiego Par

Sezon na wycieczki rowerowe trwa. 19 sierpnia zwiedzaliśmy zakątki Berlina. Podróż rozpoczęliśmy od zwiedzenia Muzeum Muru Berlińskiego, symbolu zimnej wojny.  O historii Kaplicy Pojednania opowiedziała nam pani kapelan, która podarowała nam woreczek napełniony ziarnem zboża i książeczkę z przepisami na wypiek chleba. Kaplica Pojednania została wybudowana z gliny na fundamentach wysadzonego Kościoła Pojednania. Zwiedziliśmy kościół NMP, w którym odnawiane są freski przedstawiające taniec śmierci.  Na Alexanderplatz zostaliśmy zaproszeni do udziału w nagrywaniu reklamy kinowej. Reżyserowi podobały się nasze jednakowe stroje. Spod wieży telewizyjnej udaliśmy się pod Czerwony Ratusz, który jest siedzibą burmistrza. Przy fontannie Neptuna można było się ochłodzić. Najbardziej z wodnego natrysku skorzystał nas prezes.  Pod Bramą Brandenburską zatrzymaliśmy się na dłużej, gdyż odbywały się tam zawody lekkoatletyczne. Spod Reichstagu udaliśmy się pod Zamek Bellevue, który jest rezydencją prez

W kolejną słoneczną niedzielę wyruszyliśmy rowerami do Bad Freienwalde w Niemczech. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od starego miasta: kościoła św. Mikołaja, ratusza, pałacu i herbaciarni. Z przewodnikiem w ręku zaczęliśmy zwiedzać jeden z wielu parków w mieście.  Kierując się oznakowanym szlakiem trafialiśmy w zarośla, wąwozy, knieje, a wzgórza osiągały nawet do 90 metrów wysokości. Nieraz udało nam się znaleźć cywilizację, bo trafiliśmy do jednej z wież widokowych i na skocznię narciarską Papengrund.  Skocznia narciarska istnieje od 1936 roku. Jej rekord ustanowił Polak Tomasz Byrt, skacząc 71 metrów. Miesiąc temu odbyły się tam międzynarodowe zawody i zwyciężył Bartosz Czyż, a drugie miejsce zajął Łukasz Podżorski. Przed skocznią zrobiliśmy sobie piknik, aby wzmocnić się przed dalszą podróżą. To nie był najlepszy pomysł, co prawda sakwy zrobiły się lżejsze ale dopadło nas lenistwo i chęć do krótkiej drzemki.  Zamiast wypoczynku zaliczyliśmy stromy zjazd, a potem kolejne pchanie rowerów pod

W VII Maratonie MTB wokół jeziora Miedwie wystartowało... ponad tysiąc uczestników! A wśród nich reprezentacja Cedyński Klub Rowerowy w składzie: - numer 832: Mietka - 4. miejsce w kategorii wiekowej oraz 32. miejsce w kategorii Open Kobiety z czasem 02:25:03.95 na dystansie 57 km; - numer 833: Sławek - 38. miejsce w kategorii wiekowej oraz 176. miejsce w kategorii Open Mężczyźni z rekordowym czasem 01:56:40.23 na dystansie 57 km; - numer 834: Stenka - 4. miejsce w kategorii kategorii wiekowej oraz 120. miejsce w kategorii Open Kobiety z czasem 02:59:38.09 na dystansie 57 km; - numer 835: Tadek - 74. miejsce w kategorii wiekowej oraz 555. miejsce w kategorii Open Mężczyźni z czasem 02:24:54.83 na dystansie 57 km. Nasi rajdowcy pokonali trasę o różnej nawierzchni, takiej jak: dziurawy asfalt, bruk, piasek, żużel, drogi leśne i nasze ulubione płyty jumbo, nie gubiąc przy tym żadnych części rowerowych, elementów wyposażenia i bez uszczerbków na zdrowiu! Zapraszamy do obejrzenia zdjęć na n

29 lipca udaliśmy się na kolejną wyprawę rowerową. Tym razem naszym wyzwaniem była Puszcza Bukowa.  Pomimo ulewnego deszczu dwunastoosobowa grupa dotarła do Ogrodu Dendrologicznego w Glinnej. Jednym z pierwszych założycieli ogrodu był Carl Ludwig Gene, nadleśniczy ze Śmierdnicy. Na początku zasadzono 51 egzotycznych drzew i krzewów, obecnie jest ich 230. W ogrodzie czas przestaje się spieszyć, można chodzić zawiłymi alejkami zapominając o wszystkim.  Z Glinnej brukowaną drogą ruszyliśmy dalej do Puszczy Bukowej. Tam do przemierzenia jest 200 km oznakowanych szlaków turystycznych. Ciekawostkami są pozostawione przez lodowiec ogromne głazy narzutowe, o obwodzie od 4 do 7 metrów. Z niektórymi z nich związane są ciekawe legendy. My zatrzymaliśmy się przy jednym z głazów, który nazywany jest Sercem Puszczy.  Wszystkim uczestnikom udało się podjechać na najwyższe wzniesienie Bukowiec, które ma 149 m n.p.m. Na szczycie znajduje się wieża ostrzegania przeciwpożarowego. Z Bukowca trasa była już

15 lipca pod Górą Czcibora Cedyński Klub Rowerowy spotkał się z rowerzystami ze Stowarzyszenia Turystycznego "Białostroń" z Bań i Lubanowa. W dwóch grupach udaliśmy się do Osinowa pod starą celulozownię.  Szkoda, że nie ma ścieżki rowerowej, gdyż przedostanie się na drugą stronę ulicy tak dużej grupy rowerzystów sprawiało mały problem. Musieliśmy przeskakiwać po parę osób między jadącymi samochodami.  Przed Siekierkami zaczął padać deszcz ale nikt z uczestników rajdu nawet nie wspomniał o powrocie. Kontynuowaliśmy wycieczkę w strugach deszczu, a to dopiero była połowa zaplanowanej trasy! Byliśmy zaskoczeni nową obsługą promu w Gozdowicach, która miło nas przyjęła.  Po drugiej stronie Odry powitało nas ciepłe słoneczko. W radosnych nastrojach dotarliśmy pod górę Czcibora i tam odpoczywaliśmy przy ognisku. Bardzo dziękujemy wszystkim uczestnikom rajdu za stworzenie tak wspanialej atmosfery.  Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

Po raz trzeci Cedyński Klub Rowerowy wziął udział w obchodach ku czci poległych litewskich lotników. 8.07.2012 roku minęła 79 rocznica pamiętnego lotu Stepanasa Dariusa i Stasysa Girenasa z Nowego Jorku do Kowna.  W uroczystościach wzięli udział Pani Ambasador Litwy, Wiceminister Spraw Zagranicznych Litwy Evaladas Ignatavičius, Mer Miasta Kowno, Konsulowie honorowi Litwy w Polsce i Polski na Litwie, Burmistrz Miasta i Gminy Myślibórz. Po mszy św. odbyły się przemówienia i składanie wieńców oraz część artystyczna. Zwiedziliśmy muzeum lotników, w którym można obejrzeć pamiątki i zapoznać się z historią litewskich bohaterów.  W Pszczelniku spotkaliśmy rowerzystę z Kowna na Litwie, Vytenisa Aleksandraitisa, który rowerem zmierzał do Londynu na Igrzyska Olimpijskie.

27 maja 2012 r. wybraliśmy się na organizowany corocznie Rajd Rowerowy „Szlakiem Joannitów.  Organizatorem imprezy była: Gmina Banie, Stowarzyszenie Turystyczne „Białostroń”, PTTK ,,Dłużacy”. Do wyboru były trzy trasy: pierwsza najłatwiejsza, dla małych dzieci i rodziców; druga o średnim stopniu trudności, dla młodzieży szkolnej i trzecia, najtrudniejsza, dla dorosłych rowerzystów. My z grupą dorosłych wyruszyliśmy w kierunku Otok.  Teren malowniczy, przypominający trochę Bieszczady. Na trasie obejrzeliśmy murowany wiatrak holenderski z 1887 roku. Na terenie prywatnym obejrzeliśmy czterokondygnacyjny młyn z 1895 roku. Była też okazja do bliższego poznania zwierząt gospodarskich. Bardzo towarzyskim zwierzątkiem była krówka.  Od naszej przemiłej grupy oddzieliliśmy się na mostku nad Tywą. Pojechaliśmy jeszcze dłuższą trasą, aby obejrzeć ruiny spalonego młyna wodnego. W Lubanowie na murach kościoła znaleźliśmy szachownicę, pozostałość po templariuszach.  Na zakończenie wszyscy uczestnicy

19 maja wyruszyliśmy z Cedyni leśnymi ścieżkami nad jezioro Ostrów. W słoneczne przedpołudnie rozpaliliśmy ognisko i upiekliśmy kiełbaski. Po posiłku i zregenerowaniu sił udaliśmy się na plażę. Na trasie napotkaliśmy uciążliwe przeszkody, takie jak zwalone drzewa, gałęzie, szlaban. Brodziliśmy w ciepłej wodzie, kiedy koło nas przebiegł młody wilczur, ochlapując wszystkich. Pobawiliśmy się z nim chwilkę, po czym udaliśmy się w drogę powrotną.  Rajd był niezapomniany, a zdjęcia umieszczone w albumie przywołują na myśl miłe wspomnienia.

12 maja wzięliśmy udział w Masowym Przejeździe Rowerowym organizowanym przez Stargardzkie Porozumienie Rowerowe. ,,Rowerzysta pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego” to hasło tej imprezy.  Przejazd ulicami miasta był uczczeniem pamięci zmarłych tragicznie stargardzkich rowerzystów, których rok temu potrącili pijani kierowcy. Rowerzyści z Rynku Staromiejskiego przejechali do amfiteatru. Dla uczestników przygotowano wiele konkursów wiedzy i sprawności oraz poczęstunek. Z pewnością nie była to nasza ostatnia wizyta w Stargardzie. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

Trasa: Gdańsk – Sopot – Oliwa Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Gdańskiej Poczty, którą cywilna załoga broniła przez 16 godzin w czasie rozpoczęcia wojny. Na ścianie poczty znajduje się tablica z nazwiskami wszystkich, którzy zginęli stawiając opór. Długim Targiem dotarliśmy do fontanny Neptuna i Dworu Artusa. W jednej z cukierni kupiliśmy smakołyki, którymi później raczyliśmy się na stateczku przy Pobrzeżu. W kościele św. Katarzyny znajdował się grób i epitafium Jana Heweliusza, a na 76-metrowej dzwonnicy Muzeum Zegarów Wieżowych. Wielki Młyn pracował przez 600 lat, do 1945r. Ze Starego Miasta pojechaliśmy do Stoczni Gdańskiej pod Pomnik Poległych Stoczniowców. Upamiętnia on wydarzenia z grudnia 1970r. i powstał ze składek społeczeństwa. Na terenie stoczni można obejrzeć pamiątki związane z działalnością Solidarności lub odbyć podróż starym autobusem.  W Gdańsku obejrzeliśmy również nowy stadion. W Oliwie poszliśmy do katedry, najdłuższej świątyni w Polsce. Podziwialiśmy organy, które zbudo

Trasa: Grudziądz - Kwidzyn - Sztum - Malbork - Tczew - Pruszcz Gdański Dzień trzeci rozpoczęliśmy przejściem przez Bramę Wodną w Grudziądzu. Spacerowaliśmy wzdłuż nadwiślańskich spichlerzy pochodzących z XVIII wieku do ruin zamku, który znajdował się w najwyższym punkcie skarpy. Rozebrany w XIX wieku w związku z budową twierdzy wojskowej.  Na rynku stoi pomnik Niepodległości otoczony starymi kamieniczkami. Miasto bardzo nam się podobało i ociągaliśmy się przed ruszeniem w dalszą drogę. W Kwidzynie od razu ruszyliśmy do katedry, która przytłacza swoim ogromem. Ściany kościoła ozdobione są wizerunkami biskupów i mistrzów zakonnych. W kaplicy zamurowana została na własne życzenie błogosławiona Dorota z Mątowów. Zwiedziliśmy podziemia, w których umieszczono ekspozycję średniowiecznych narzędzi tortur i maleńką bombardę z wizerunkiem Maryi. Na piętrze obejrzeliśmy wystawę malarstwa oraz zbiory etnograficzne, historyczne i przyrodnicze. W Sztumie w pozostałościach zamku znajduje się muzeum,

Trasa: Toruń - Chełmża - Chełmno - Świecie Wczesnym rankiem rozpoczęliśmy zwiedzanie miasta. Natknęliśmy się na pomnik przedstawiający Kargula i Pawlaka. Od razu poprawił się nam humor i nawet padła propozycja, aby zmienić trasę wycieczki i jechać do Krużewnik.  Toruń urzekł nas swoimi zadbanymi i ciasnymi uliczkami. Pod Krzywą Wieżą nikomu z nas nie udało się stanąć przy ścianie prosto. Spodobały nam się legendy, które wyjaśniały nazwy baszt, bram i pomników. W Muzeum Okręgowym obejrzeliśmy kolekcję obrazów i militariów, a potem weszliśmy na wieżę, z której mogliśmy podziwiać panoramę. Aby zrobić zdjęcie pod pomnikiem Kopernika, musieliśmy ustawić się w kolejce.  Jak Toruń, to i pierniki! Dla takich łasuchów, jakimi są rowerzyści, to istny raj. W Toruniu urodził się wielki podróżnik Tony Halik. Od 2003 działa Muzeum Podróżników noszące jego imię. W mieście mogliśmy korzystać z licznych ścieżek rowerowych, na których czujemy się bezpieczniej niż na jezdni.  Kolejnym etapem rajdu było d

Trasa: Piła – Nakło – Bydgoszcz - Ciechocinek W tym roku zaplanowaliśmy wyjazd gotyckim szlakiem wzdłuż Pomorza i Kujaw. Naszą przygodę rozpoczęliśmy już w Pile. Zwiedziliśmy kościół św. Rodziny, kościół św. Antoniego Padewskiego, w którym znajduje się największy w Europie krucyfiks wykonany z jednego kawałka drewna o wysokości 7 metrów.  Byliśmy też w Muzeum Stanisława Staszica, które znajduje się w domu, w którym się urodził. W Nakle obejrzeliśmy dworzec kolejowy i dęby szypułkowe - pomniki przyrody. W Bydgoszczy udaliśmy się na Wyspę Młyńską, aby podziwiać uroki tego miasta: parki, muzea, kawiarnie.  Ostatnim etapem tego dnia było zwiedzenie Ciechocinka. Pierwsze tężnie pochodzą z 1825- 1830 roku. Uzdrowisko słynie z zasobów źródeł solankowych.  Zapraszamy do obejrzenia zdjęć !

W sobotę wyruszyliśmy z Cedyni do Osinowa, gdzie wzięliśmy udział w obchodach 67 rocznicy forsowania Odry. Kolejny przystanek mieliśmy w Siekierkach, gdzie za każdym razem  na prośbę płk Czesława Chmielewskiego  odwiedzamy grób szer. Zofii Cygan.  W Gozdowicach obejrzeliśmy wystawę sprzętu wojskowego, skorzystaliśmy z poczęstunku i kibicowaliśmy naszemu klubowemu koledze, który wziął udział w biegu, w ,,X Nadodrzańskiej Dziesiątce”. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć!